1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: rak płaskonabłonkowy z przerzutami do przełyku u taty |
anna korzeniak
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 6370
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-07-06, 18:31 Temat: rak płaskonabłonkowy z przerzutami do przełyku u taty |
No i jesteśmy po wizytach konsultacyjnych u chirurga i onkologa.
Decyzja zapadła iz tata rozpoczyna leczenie chemią - 16.07 odwozimy go do szpitala. Chirurg dał nam nadzieję, iż nie wyklucza operacji, jeśli chemia spowoduje zmniejszenie guza. W tym momencie nie jest ona możliwa gdyż tata mógłby zwyczajnie podczas operacji umrzeć. Natomiast onkolog zajął zupełnie inne stanowisko - powiedział iż nie wyleczymy taty tylko przedłużymy mu życie o kilka lub jak będzie dobrze kilkanaście miesięcy życia. To było dość brutalne i wszystkich nas przybiło a zwłaszcza tatę. Nie wiem dlaczego lekarze tak odmiennie do tego podeszli ? Onkolog powiedział również, iż szkoda tracić czasu na badanie zmiany w przełyku gdyż według niego jest to przerzut - nie dokońca rozumiem też to bowiem badanie PET nie potwierdziło jednoznacznie co to za zmiana więc skąd on może mieć taką pewność ? Rozmawialiśmy wczoraj z lekarzem, który opisywał wynik PET i powiedział że wg niego konieczna jest szybka diagnostyka tej zmiany gdyż może a nie musi być to przerzut. |
Temat: rak płaskonabłonkowy z przerzutami do przełyku u taty |
anna korzeniak
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 6370
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-07-06, 07:22 Temat: rak płaskonabłonkowy z przerzutami do przełyku u taty |
Witam,
Mamy już wyniki z badania PET. Załączam je poniżej. Gdy je przeczytałam to pomyślałam sobie że jest chyba bardzo źle. Idziemy dzisiaj z tatą do lekarza prowadzącego i strasznie się obawiam co nam powie. Do tej pory miałam nadzieję, iż płuco może zostać wycięte ale w przypadku jeśli pojawiły się rozsiew chyba to nie będzie możlwie ? Martwi mnie też fakt, iż tata bardzo mało waży - 55 kg. Czy z taką wagą możliwe jest wogóle aby wytrzymał chemioterapię ? Zastanawiam się również jak to jest możlwe że podczas pobytu w szpitalu tato przeszedł szereg badań i lekarze nie wykryli niczego w przełyku ? Tomografię miał robioną 2,5 tygodnia temu i ona nie wykazała żadnych zmian w przełyku ? Możliwe aby nowotwór tak szybko się rozmieszczał ?
Czy badanie PET jest badaniem w 100 % pewnym ? czy zdarzają się pomyłki ?
Anna
|
Temat: rak płaskonabłonkowy z przerzutami do przełyku u taty |
anna korzeniak
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 6370
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-07-04, 09:45 Temat: rak płaskonabłonkowy z przerzutami do przełyku u taty |
absenteeism napisał/a: | anna korzeniak napisał/a: | W razie potrzeby mogę przesłać karty informacyjne z opisem choroby. |
Jeśli nimi dysponujesz, prosimy w takim razie o wklejenie tutaj - do wątku (w kolejnym poście) - dokumentacji chorego: wyniki wspominanych przez Ciebie badań, a więc CT klatki piersiowej, spirometria, USG jamy brzusznej, badania krwi etc. Pamiętaj przy tym o usunięciu z dokumentacji danych osobowych pacjenta i lekarzy.
Kiedy będziesz miała wynik PET? |
Witam,
Dziękuje za odpowiedź W załączeniu dołączam kartę informacyjną taty gdzie opisane są wyniki wszystkich badań. Wynik z badania będę miała dzisiaj lub najdalej jutro.
|
Temat: rak płaskonabłonkowy z przerzutami do przełyku u taty |
anna korzeniak
Odpowiedzi: 7
Wyświetleń: 6370
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-07-03, 22:05 Temat: rak płaskonabłonkowy z przerzutami do przełyku u taty |
Witam,
U mojego tatusia (52 lata) 1,5 tygodnia temu zdiagnozowano raka płaskonabłonkowego płuca prawego.
Podczas pobytu w szpitalu na oddziale diagnostycznym przeszedł badania - rtg i ct klatki piersiowej, spirometrię, bronchoskopię, usg jamy brzusznej. Przedwczoraj przeszedł badanie PET.
Wstępnie wiemy, iż po badaniu PET zlokalizowano ogniska rakowe w przełyku oraz w jednym nadnerczu (już podczas usg wykonywanego w szpitalu zauważono powiększone nadnercze) Niestety, nie widziałam jeszcze wyników z PET, więc nie mogę szczegółowo opisać ich zawartości.
Kilka dni temu byliśmy na konsultacji z niezależnym onkologiem, który powiedział że jeżeli będą przerzuty wyłącznie do jednego nadnercza to nie dyskwaliikuje to taty do zabiegu operacyjnego bowiem nadnercze można również usunąć. Niestety nie spodziewaliśmy się, iz mogą pojawić sie przerzuty w przełyku.
Dodam jeszcze, iż mój tatuś bardzo zeszczuplał (około 20 kg) i aktualnie waży 55 kg.
Lekarz prowadzący powiedział, iż organizm taty jest wycieńczony i jeśli zostałaby podjeta decyzja o chemioterapii to nie wiadomo jak i czy to zniesie.
Bardzo proszę o pomoc i poradę, gdyż już sama nie wiem co jest dla niego najlepsze i jak mu pomóc. Czy przerzuty do przełyku są w jakikolwiek sposób operacyjne ? Czy nadnercze można rzeczywiście usunąć i żyć z jednym ? W czwartek lekarz prowadzący ma podjąć dalsze decyzję co do leczenia ale dla mnie to jak czekanie na wyrok.
Będę wdzięczna za jakąkolwiek radę. W razie potrzeby mogę przesłać karty informacyjne z opisem choroby.
Anna |
|
|